Festiwal Kultury Słowiańskiej i Cysterskiej w Lądzie jest organizowany od 2005 roku. Jego tematyka zbudowana została na dwóch najważniejszych zabytkach tej miejscowości – grodziska na „Rydlowej Górze” oraz klasztorze pocysterskim.
Celem naszych imprez o charakterze edukacyjnym i kulturalnym jest przypomnienie wielkiej historii Lądu oraz dorobku średniowiecza, epoki, w której powstały fundamenty współczesnej Europy. Poszczególne edycje festiwalu odznaczają się starannym doborem tematów, umożliwiających poznanie różnych aspektów życia w średniowieczu. Ich istotą jest również to, że w wielu punktach odnoszą się do problemów współczesności. Ważnymi punktami programu festiwali w Lądzie są wystawy, wykłady popularno-naukowe, koncerty muzyki dawnej bądź inspirowanej folklorem słowiańskim, pokazy filmów, spektakle teatralne, inscenizacje historyczne, prezentacje dawnych rzemiosł i walk oraz warsztaty edukacyjne dla dzieci i młodzieży. Uczestniczą w nich naukowcy, muzealnicy, artyści oraz pasjonaci przeszłości zrzeszeni w ramach grup odtwórstwa historycznego. Nasze imprezy stanowią ważne wydarzenie w życiu mieszkańców Lądu i powiatu słupeckiego; przyciągają też wielotysięczne rzesze turystów oraz miłośników historii i archeologii. Po każdej edycji wydawane są książki z tekstami wykładów popularno-naukowych; działa również strona internetowa www.festiwallad.pl.
Głównymi organizatorami festiwali w Lądzie są: Powiat Słupecki, Muzeum Archeologiczne w Poznaniu, Wyższe Seminarium Duchowne Towarzystwa Salezjańskiego w Lądzie, Zespół Parków Krajobrazowych Województwa Wielkopolskiego, Stowarzyszenie „Unia Nadwarciańska” oraz Urząd Gminy w Lądku.
***
WŁADZA, KRAJ I LUDZIE – to hasło tegorocznej edycji festiwalu.
Nie ulega wątpliwości, że władza, podległe jej terytorium oraz zamieszkujący je ludzie stanowią podstawowe czynniki warunkujące funkcjonowanie państwa. Ta forma organizacji politycznej znana jest od dawna, przy czym, podobnie jak dziś, szereg jej wytworów działało w oparciu o różne wzorce. Nie inaczej było w średniowieczu. W pierwszych stuleciach tej epoki rozwiązania panujące w zachodniej Europie różniły się od systemu, wypracowanego na Wschodzie. W tym czasie wiele ludów, egzystujących poza dwoma wielkimi kręgami cywilizacyjnymi, żyło wedle norm, wynikających z ich własnych tradycji. Często okazywały się przydatne podczas tworzenia nowych państwowości. Różnorodność wzorców i rozwiązań cechowała także ostatnie stulecia tej epoki, i mimo dalszego rozwoju kulturowego oraz kolejnych osiągnięć ludzkiej myśli i praktyki, stała się także znakiem czasów nowożytnych.
Zawsze i wszędzie lud potrzebował władzy, respektującej prawa boskie i wspólnotowe, gwarantującej bezpieczeństwo ze strony wojowniczych sąsiadów, a także zapewniającej mu dostatek i powodzenie. Z kolei władca nieustannie zabiegał o poparcie poddanych, i choć wymagał danin, posłuchu oraz stosowania się do wydawanych sądów i zarządzeń, musiał udowadniać, iż jest godny sprawowania rządów. W idealnym systemie król miał być mądry i sprawiedliwy, silny, ale też hojny i wspaniałomyślny, natomiast lud wierny i posłuszny. Obydwie strony były jednak zobowiązane przestrzegać ustanowionych praw, których naruszenie skutkowało określonymi konsekwencjami. Dziś, po upływie setek lat, po upadku wielu monarchii, w epoce nowych systemów i rozwiązań politycznych, niewiele się pod tym względem zmieniło. Czy zatem człowiek średniowiecza nie powinien być nam bliski, nam, ludziom z początku XXI wieku, żyjących ponoć w lepszych czasach?
Michał Brzostowicz